Idąc w stronę pałacu nie napotykasz straży, ani żadnych mieszkańców
*Co oni wymarli?* myślisz sobie, przechodzisz przez drzwi pałacu a tutaj odrazu zastajesz komnatę króla.
-Witaj, co Cie tutaj sprowadza?
*Nie zbyt duży, a ja myślałem że będę musiał krążyć po komnatach*
Offline